Popular Posts

 

+

 

So free her... [Aktualizacja]

Czasem w życiu zdarza się, że poznajemy kogoś szczególnego. Ja poznałem taką osobę kilka miesięcy temu. Może nie tyle poznałem, co spotkałem. Przez długi czas myślałem, że jednak uda mi się ją poznać i robiłem wszystko, żeby dla Niej także stać się kimś wyjątkowym. Rzeczywistość jest jednak inna.

Wcześniej napisałem, że zdecydowanie za długo zajęło mi zrozumienie tego wszystkiego, co wydarzyło się przez kilka ostatnich miesięcy. Zrozumienie to jedno, drugie stanowi jednak to, jak się teraz z tym czuję.
Wiem, że czasem lepiej jest coś przemilczeć, ale jednocześnie wiem też, że za długo nie chciałem rozmawiać o pewnych rzeczach, ani przyznać się do błędów przed samym sobą. Jest to trudne, nawet bardzo trudne, ale warto czasem zastanowić się nad tym, co w naszym życiu nie do końca jest takie, jakie chcielibyśmy żeby było i co trzeba zrobić, żeby to zmienić. Z drugiej strony, nie zawsze to, czego chcemy, jest dla nas odpowiednie. Życie jednak potrafi być zagmatwane…
Wiem też, że tylko ode mnie zależy to, jak będę czuł się kładąc się do i wstając z łóżka każdego dnia. Na pewno nie chcę czuć się tak, jak przez tych kilka ostatnich tygodni. Udawanie wychodzi mi bardzo dobrze, ale nie chcę już dłużej udawać. Tylko w jednej kwestii będę musiał to zrobić, ale tak będzie lepiej dla wszystkich. 

Jakiś czas temu napisałem, że jestem człowiekiem bez serca. Prawie wszystkie jego kawałki są już na swoim miejscu. Zajmie mi to pewnie jeszcze trochę czasu, ale na pewno poskładam je w całość. Coraz częściej zdarzają się też takie dni, w których nie myślę (chrzanić aliasy) o Anecie przez cały czas. "Horrible, crazy, crazy crush…" Błędów przeszłości nie da się naprawić. Czasami po prostu jest też tak, że dajemy z siebie wszystko, ale to i tak nie wystarcza. 

Dobra, żeby nie pogrążać się jeszcze bardziej, lepiej nie będę pisać już nic więcej. W końcu prawdziwi faceci nie rozmawiają o uczuciach, a ja już dawno przekroczyłem granice zdrowego rozsądku :]

Muzycznie, tak na koniec, nie mogło być przecież nic innego…



AKTUALIZACJA
Tomek, dzięki za niezwykle konstruktywną dyskusję :) Musimy odbywać je częściej :) Teraz wszystko powinno być prostsze. Szczególnie po wczorajszym wieczorze.

1 komentarze:

  1. Pogadać to dobra rzecz. A tak przy okazji o doświadczeniu nie powinno się mówić "że jest dobre" albo "że jest złe", to tylko taka wypadkowa zdarzeń. Ważne są wnioski. Kamienica obok "2" się pali tak BTW. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń